Wśród miłośników telewizji znajdziemy ogromne rzesze fanów seriali. Jedni z nich wolą romantyczne telenowele, inni nieco ambitniejsze seriale, osadzone w określonych realiach historycznych, bądź ukazujące życie pewnych grup społecznych lub zawodowych. W ostatnich latach powstało sporo produkcji o tematyce medycznej, których akcja rozgrywa się w szpitalu, a głównymi bohaterami są członkowie jego personelu oraz pacjenci.
Na szczególną uwagę zasługuje tu z całą pewnością serial „Dr House”. Akcja serialu rozgrywa się w szpitalu klinicznym Princeton-Plainsboro w New Jersey i skupia się na losach lekarza Gregory’ego House’a (w tej roli rewelacyjny Hugh Laurie), który wraz ze swoim zespołem wybitnych lekarzy diagnozuje najbardziej niezwykłe i niewyjaśnione przypadki medyczne u pacjentów. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie sama postać doktora House’a, wykorzystująca niekonwencjonalne metody diagnostyczne, balansująca na krawędzi szaleństwa i geniuszu oraz zmagająca się z uzależnieniem od silnych leków przeciwbólowych. Każdy odcinek serialu jest poświęcony osobnemu przypadkowi medycznemu, a tym samym nowej zagadce dla genialnego umysłu House’a. Co ciekawe nie zajmuje się on przypadkami, które nie wydaja mu się interesujące, i nie wykazuje żadnej empatii w stosunku do pacjentów. Dla niego liczy się tylko rozwiązanie zagadki, równoznaczne z postawieniem właściwej diagnozy.
W trzech pierwszych sezonach zespół doktora House’a tworzyli: dr Eric Forman (Omar Epps), dr Allison Cameron (Jennifer Morrison) oraz dr Robert Chase (Jesse Spencer). W czwartym sezonie dołączyli: dr Chris Taub (Peter Jacobson), dr Lawrence Kutner (Kal Penn) oraz dr Remy Hadley zwana „Trzynastką” (Olivia Wilde). W sezonach siódmym i ósmym zespół powiększa się o Marthę Masters (Amber Tamblyn), Chi Park (Charlyne Yi) oraz Jessicę Adams (Odette Annable). Część osób z tej grupy odchodzi z zespołu, jednak nadal pracują w szpitalu i służą pomocą w razie konieczności. Serial ukazuje prywatne życie wszystkich tych bohaterów, a także losy najlepszego przyjaciela House’a – onkologa Jamesa Wilsona (Robert Sean Leonard) oraz Lisy Cuddy (Lisa Edelstein), będącej dyrektorem szpitala i miłością doktora House’a.
Największą uwagę widza mimo wszystko skupia na sobie ekscentryczny Dr House, który czyni pacjentom niewygodne uwagi, stawia współpracowników w zawiłych sytuacjach sprawdzając jak sie zachowają, robi eksperymenty socjologiczne i medyczne. Ciekawy wątek stanowi także praca House’a w przychodni szpitalnej, czego ten wyjątkowo nie znosi, więc wymyśla coraz ciekawsze sposoby wymigania sie od tego obowiązku. Jeśli już pojawi się w gabinecie stawia diagnozy błyskawicznie, ale uwielbia wprawiać swoich pacjentów w zakłopotanie. Ogląda się to z prawdziwą przyjemnością, a pomysły szalonego doktora często bawią i szokują jednocześnie.
Należy wspomnieć, że inspiracją dla stworzenia postaci doktora Gregory’ego House’a był Sherlock Holmes Arthura Conan Doyle’a. Każdy, kto przeczytał książki z Holmesem, oglądają serial „Dr House”, odnajdzie całe mnóstwo powiązań.
Serial jest piekielnie wciągający i naprawdę wart obejrzenia. To gratka dla miłośników seriali medycznych i detektywistycznych. Każdy, kto zacznie go oglądać będzie śledził losy bohaterów z zapartym tchem.